Zostali w blokach, czyli słaby początek Omegi
2013-08-17 00:10:47 | autor: Karol Głuszek | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Mówienie o tym, że w dwóch pierwszych kolejkach, jako beniaminek, Omega zapłaciła frycowe jest po prostu pustym frazesem. Podopieczni Dariusza Herbina zajmują obecnie ostatnie miejsce w tabeli, mając na koncie sześć straconych goli i ani jednej strzelonej bramki. Sprawdzają się zatem słowa wielu obserwatorów, którzy przed sezonem głośno mówili, że największym mankamentem Omegi jest defensywa. Jak weryfikuje na razie boisko – problemy są także w ataku…
Oczywiście – nikt po dwóch kolejkach absolutnie nie stawia krzyża na piłkarzach Omegi. Do końca rozgrywek pozostało wiele kolejek, dlatego prawdziwej i – co ważniejsze- rzetelnej analizy należy dokonać przynajmniej po zakończeniu rundy jesiennej. Niemniej od drużyny posiadającej w składzie kilku zawodników ogranych na trzecim froncie, nawet na przestrzeni pierwszych meczów należy wymagać nieco więcej. Porozmawialiśmy dziś z drugim trenerem zespołu, Pawłem Lewandowskim, który słabszy początek Omegi na trzecim froncie upatruje m.in. w przeskoku pomiędzy rozgrywkami trzeciej a czwartej ligi. – Mamy problem z przystosowaniem się do gry na trzecim froncie. Jest duża różnica jakościowa w grze drużyn trzecioligowych. Popełniamy też proste, szkolne błędy. Wydaje mi się, że z meczu na mecz będzie tylko lepiej. Już w Krośnie widoczne były symptomy dobrej gry. Stworzyliśmy kilka groźnych akcji, a bramki traciliśmy po kontrach. Nie chcę narzekać na sędziów i tłumaczyć naszą porażkę w Krośnie błędnymi decyzjami arbitrów, natomiast ich kilka decyzji było co najmniej dziwnych i nie wymagają one szerszego komentarza – ocenia Lewandowski.
W pierwszym meczu przeciwko Podlasiu w bramce Omegi od pierwszej minuty wystąpił nowy nabytek zespołu – Sebastian Kowiński. W Krośnie usiadł już na ławce rezerwowych. Pewne jest, że 19-letni zawodnik przynajmniej przez rok występował będzie w ekipie ze Starego Zamościa. Został wypożyczony z Widzewa Łódź z opcją transferu definitywnego. Wiele wskazuje też na to, że do końca sierpnia z Omegą, umową zwiąże się jeszcze jeden lub dwóch piłkarzy. Natomiast testowany przez kilka tygodni filigranowy pomocnik, Waldemar Kozyra, ostatecznie nie zagra w drużynie trenera Herbina, ponieważ nie porozumiał się w kwestii kontraktu indywidualnego. Ostatecznie 21-letni pomocnik najbliższe pól roku spędzi w swoim macierzystym klubie – Tomasovii Tomaszów Lubelski. Swoją drogą z Kozyrą było tak, jak ze świętym Mikołajem – niby nikt go nie widział, nikt o nim nie słyszał, aż niespodziewanie wylądował na testach w Starym Zamościu. – Nie mogliśmy przystać na warunki finansowe, jakie przedstawił nam zawodnik – mówi krótko Lewandowski.
Drużyna musi odnaleźć swoją tożsamość, ponieważ straciła ona zupełnie wigor i rezon. Czasu na poszukiwania jest jednak bardzo mało. Już w najbliższą niedzielę trzeci mecz Omegi i trzecie podejście o pierwsze punkty w tym sezonie. Czy poprzeczka ląduje nieco wyżej? Niekoniecznie. Rywal podopiecznych trenera Herbina – Tomasovia Tomaszów Lubelski – to zupełnie inna drużyna niż ta z poprzedniego sezonu. Ale to wiedzą wszyscy. Przed Omegą stoi zatem ogromna szansa na zainkasowanie premierowych „oczek” na trzecim froncie. – Dotychczas z Tomasovią graliśmy głównie w meczach sparingowych. Zawszę kończyły się one wysokimi wygranymi tomaszowian. W ostatnim test-meczu padł już wynik remisowy. To nie ten sam zespół, który grał jedną z najlepszych piłek w poprzednim sezonie. Dziś to inna drużyna, mająca sporo problemów. Tomasovia jest w naszym zasięgu. Musimy pozbierać się mentalnie, wszystko to sobie poukładać – dodaje drugi trener Omegi.
W zespole ze Starego Zamościa przed niedzielną potyczką na urazy narzeka kilku zawodników. To, czy wystąpią oni przeciwko Tomasovii, powinno wyjaśnić się dopiero na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Tagi: III liga lub.-podkarp.; Omega Stary Zamość;
Komentarze
2013-08-18 09:09:34 | |
---|---|
Chyba śnisz o remisie z Hetmanem hahahaha | |
2013-08-17 19:51:50 | |
omega z tomasovia i hetmanem 4 pkt , beda wzmocnienia | |
qwerty | 2013-08-17 12:23:26 |
zgadzam sie z L w 100% omega nie jest gotowa na 3 lige co pokazuja wyniki z obecnego i zeszlego sezonu | |
do redakcji | 2013-08-17 11:43:50 |
Do redakcji - nie HArbina tylko HErbina. A najlepiej Rudy | |
~L | 2013-08-17 10:16:00 |
Omega nie ma żadnych szans w III lidze i będzie "czerwoną latarnią" od początku do końca ligi. Zespół który w IV lidze zdobył zaledwie 49 pkt na 90 możliwych, będzie dostarczycielem punktów. Świadczy o tym przegrana ze strasznie słabym Podlasiem, które jest w rozsypce i stracone 4 bramki w 30 minut w Krośnie. Kibice Omegi muszą przygotować się na pogromy takie jakie w zeszłym sezonie w rundzie jesiennej zaliczał Kraśnik. Szkoda błędnej decyzji zarządu klubu. W 4 lidze byliby zawsze w "czubie", a tak skończą jak Oleander czy też Spartakus. Mój typ - wycofanie się po rundzie jesiennej z rozgrywek III ligi! | |
Profesor Dżemik | 2013-08-17 09:23:54 |
Drużyna trenera Herbina | |
TOM | 2013-08-17 06:59:04 |
Ha dobre a może warto powiedzieć pierwsze śliwki robaczywki? a może Trener gdzieś popełnił błąd w szkoleniu może zawodników trzeba pozamieniać na pozycjach? Pewne jet to iż przed Omega dwa ciężkie mecze Tomasovia i Hetman i po 4 kolejkach będzie wiadomo. |
do góry strony | powrót