Piłkarski weekend w oczach trenerów
2013-08-18 20:12:39 | autor: KG/KK | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
W niedzielę odbyła się trzecia kolejka rozgrywek III oraz IV ligi. Wysokie zwycięstwo nad Omegą odniosła Tomasovia, w dobrym stylu Orlęta Radzyń Podlaski pokonały Karpaty Krosno, z Orionem Niedrzwica Duża poradziła sobie Victoria Żmudź. Jak co tydzień zapraszamy do przeczytania kilku wybranych opinii trenerskich po niedzielnej kolejce na trzecim i czwartym froncie.
Damian Panek (trener Orląt Radzyń Podlaski): Z perspektywy czasu myślę, że zimny prysznić w pierwszej kolejce wyszedł nam na dobre. Zeszliśmy na ziemię i przekonaliśmy się, że w każdym meczu trzeba dawać z siebie maksimum, aby osiągać sukcesy. Dziś zagraliśmy dobre zawody. Ogólnie to spotkanie stało na wysokim poziomie, bo i Karpaty miały swoje szanse. Cieszy mnie przede wszystkim wygrana i trzy punkty, a nie rozmiar tej wiktorii.
Skupiam się na swojej drużynie. Wiem, że jeśli będziemy grać na swoim poziomie, to jesteśmy pokonać w tej lidze każdego. Od wtorku myślimy już tylko o najbliższym meczu z Tomasovią. Trzeba szanować każdego rywala. Nie będziemy bujać w obłokach i radować się długo tą dzisiejszą wygraną z Karpatami. Przed nami jeszcze sporo meczów.
Dariusz Herbin (Omega Stary Zamość): - Jesteśmy beniaminkiem, uczymy się tej ligi i wszystko może się zdarzyć. Punktem zwrotnym był rzut karny, którego nie udało się nam wykorzystać. Do przerwy przegrywaliśmy 1:3 i w szatni podjęliśmy ryzyko: albo idziemy i coś nam się uda zrobić, a jak nie, to czy przegramy 1:3 czy 1:5 to bez znaczenia. Skończyło się na siedmiu. W ubiegłym sezonie Lubliniaka "odpaliła" dopiero w szóstym meczu, a Łuków nie odpalił w ogóle. Jeżeli się uczyć, to od lepszych.
Tomasz Orłowski (Tomasovia): - Wynik mówi sam za siebie. Ogólnie dominowalismy na boisku, decydującym meczem była obrona rzutu karnego przez Bartoszyka. Podniosło to bardziej chłopaków na duchu, potem szybkie 3:1, a po przerwie to sami widzieliśmy co się działo. Nie gra się obrony na zasadzie łapania na spalonego, bo to nie jest sposób. Przy mało zwrotnych stoperach i naszych szybkich pomocnikach to nie mogło przynieść pozytywnego efektu. Wiedzieliśmy, że tak to wygląda, chociaż w pierwszej połowie łapaliśmy ich pressingiem, aby ich jak najbardziej zmęczyć. W drugiej połowie już za nami nie nadążali. Mieliśmy więcej zdrowia, byliśmy bardziej dynamiczni. Zasłużone zwycięstwo, ale nie przeceniam tej wygranej. Tonuje to zwycięstwo, bo następni przeciwnicy nie podadzą nam tak ręki, jak dzisiaj.
Piotr Moliński (trener Victorii Żmudż): Dobrze pan to ujął – ten mecz fajnie się dla nas ułożył, bo po pierwszej połowie prowadzilismy 2:0. W pierwszej odsłonie mieliśmy przewagę, natomiast po zmianie stron przeciwnik na nas ruszył. Orion przeważał, miał przewagę optyczną. Kluczem do wygranej była na pewno nasza bardzo dobra gra taktyczna, poprawne jej realizowanie.
Ten nasz początek jest rzeczywiście w miarę dobry. Szkoda trochę meczu z Powiślakiem. Oczywiście, jest to zespół bardzo mocny, ale zagraliśmy w tamtym meczu źle taktycznie. Dziś było lepiej, przede wszystkim bezpieczniej pod naszą bramką. Orion stowrzył pojedyncze sytuacje podbramkowe. Gramy teraz z rezerwami Górnika. Trudny rywal, lecz nie pozostaje nam nic innego jak pojechać do Łęcznej i powalczyć.
Tagi: III liga lub.-podkarp.; IV liga lubelska; Omega Stary Zamość; Orlęta Radzyń Podlaski; Tomasovia Tomaszów Lubelski; Victoria Żmudź;
Komentarze
darson | 2013-08-19 14:04:59 |
---|---|
http://hetmanzamojski.futbolowo.pl/
| |
z zewnątrz | 2013-08-19 06:49:36 |
łukow wielki pierwszy wyjazd i odrazu porażka brawo żołkiewka | |
2013-08-19 01:12:07 | |
nie napinajcie sie 2 ludzi omega dokupi i beda punkty i sprawdza sie słowa trenera | |
do Herbina | 2013-08-18 22:56:18 |
Herbin? -zobaczymy czy Omega dotrwa do konca sezonu? zobaczymy ile zdobedzie pkt?
do Lukowa to twoja Omega do piet nie dorasta -nie ma co nawet porownywac !!! | |
2013-08-18 22:54:14 | |
kibic | 2013-08-18 22:52:31 |
Omega to do piet nie siega druzynie Orlat z Lukowa.
Omega to typowo wiejski zespolik typu Olender,Spartakus (juz nie istniejace) ktory porwal sie z motyka na slonce | |
2013-08-18 22:28:13 | |
zeby grac na tym szczeblu to potrzeba conajmiej 14 zawodników równorzędnych a nie 6 | |
kS | 2013-08-18 22:22:50 |
Trener Tomasovi wystawił ocenę trenerowi Omegi.Ktoś musi uczyć się bo nie potrafi ustawić drużyny. | |
ta | 2013-08-18 21:55:59 |
zobaczmy czy Omega odpali jak Łuków nie odpalił i Łuków wywalczył awans na boisku a nie tym ze ktos nie chciał awansowac | |
2013-08-18 21:55:38 | |
moze i beniaminek ale w zespole wiekszość co juz grała na tym szczeblu rozgrywek i wyzej |
do góry strony | powrót