CLJ: Derby dla Motoru
2014-08-11 23:03:56 | autor: Red. | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Derby województwa na szczeblu Centralnej Ligi Juniorów dla lubelskiego Motoru! Zespół Tomasza Złomańczuka bez większych problemów pokonał Wisłę Puławy 3:1 i zasłużenie zgarnął trzy punkty na inaugurację.
Gospodarze zdominowali rywali w środku pola stosując agresywny pressing i notując wiele przechwytów. Te z kolei przynosiły kolejne akcje ofensywne. Raz za razem bramka strzeżona przez Leona Otchenashenkę była ostrzeliwana przez motorowców. Po nieco ponad kwadransie nieznacznie w sytuacji sam na sam pomylił się Kamil Wolski. W 25. minucie futbolówka już wpadła do siatki, a szczęśliwym strzelcem był Marcin Michota. Po kolejnych sześciu minutach było 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Eryk Głaz. Wisła długimi fragmentami nie była w stanie wyprowadzić akcji ofensywnej. Lublinianie grali uważnie. Przewyższali też rywali warunkami fizycznymi wygrywając praktycznie wszystkie pojedynki w powietrzu. Puławianie jedyną groźną akcję przeprowadzili w 44. minucie. Zdobyli nawet gola, ale sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną.
W drugiej połowie gospodarze podwyższyli na 3:0 wykorzystując błąd pary środkowych defensorów z Puław. Piłkę ze spokojem obok golkipera posłał do siatki Marcin Michota. Dopiero wtedy do głosu doszli przyjezdni, którzy najpierw zmarnowali rzut karny (Zagórski obronił strzał Wasilewskiego), a następnie zdobyli gola autorstwa Arkadiusza Drapsy. Trzeba jednak przyznać, że ten padł z ewidentnego spalonego. Wcześniej puławianie domagali się rzutu karnego za zagranie ręką jednego z obrońców, ale arbiter nie reagował.
- Zagraliśmy przede wszystkim bardzo dobrą pierwszą połowę. Stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych i generalnie nie pozwoliliśmy Wiśle na zbyt wiele. Do 60. minuty ten obraz się utrzymywał, a potem zespół uwierzył w to, że mecz się już skończył. Cofnął się i stanął. Zawodnicy prosili też o zmiany, bo bardzo dużo biegali w pierwszej połowie. Mecz się wyrównał, Wisła stworzyła dwie sytuacje. Najpierw karny, a potem gol na 3:1. Mimo słabszej gry spotkanie było pod naszą kontrolą. Cieszymy się ze zwycięstwa i próbujemy grać o trzy punkty dalej. Czy był spalony przy golu Wisły? Sędzia bramkę uznał więc została zdobyta prawidłowo. Co do niepodyktowanego karnego to ja w pierwszej chwili mówiłem, że karny się należał, ale po meczu zawodnik twierdził, że piłka uderzyła go w pierś - ocenił Tomasz Złomańczuk. W gorszym humorze był trener gości, Mariusz Abramczyk. - Trudno tu coś komentować. Zagraliśmy bardzo słabo. Wyglądało to tak jakbyśmy już przed meczem nie wierzyli w to, że możemy wygrać. Nie wiem z czego to wynikało. Musimy podnieść głowy i walczyć o zwycięstwo w kolejnym meczu z ŁKS Łomża - podsumował.
Jedna z nielicznych wizyt puławian w polu karnym Motoru
MOTOR LUBLIN 3:1 (2:0) WISŁA PUŁAWY
Bramki: Michota 25, 61, Głaz 31 - Drapsa 83
Motor: Zagórski - Kowalczyk, Burczaniuk, Maliszewski, Kowalczyk, Kamola (75 Gregorowicz), Niećko (65 Marconi), Michota (70 Muszyński), Głaz, Brudz (85 Chmura), Wolski
Wisła: Otchenashenko - Wrzesiński, Kazan, Jaroszek, Osiak (50 Kusal), Staszczak, Furga (46 Wasilewski), Pańko (65 Jakubiec), Popiołek, Pękala (80 Jóźwicki), Drapsa
Komentarze
Zawodnik | 2014-08-12 20:39:14 |
---|---|
Nie miałem zamiaru nikogo urazić. Z góry przepraszam jeżeli to zrobiłem. Rzeczywiście, łatwiej komentować niż trenować. Miejmy nadzieje, że była to presja pierwszego meczu. Szkoda że w Wiśle Puławy trenerzy tak mało zarabiają, ale to już pytanie do prezesów tego klubu! Życzę trenerom sukcesów i powodzenia. A lubelskim drużynom godnych występów w CLJ. | |
kibic | 2014-08-12 18:56:43 |
Najgorsze jest właśnie to, że nie widać żadnego pomysłu na grę, taktyki, myślenia na boisku w wykonaniu Wiślaków :/ | |
RKS MOTOR! | 2014-08-12 18:29:29 |
Owszem Słabo Zagrała Wisła Ale to nie oznacza że są słabą drużyną. Trener może dużo zrobić ale nie wszystko, napewno nie założyć spodenek i beigac danego dnia za chłopców. być może presja psychiczna odegrała rolę kto wie. Uważam że obaj Trenerzy wyciągną z tego meczu jakieś wnioski. Ale zgodzę się z " kibicem" to co pisze " Zawodnik" jest prymitywne wypisując takie bzdury gdzie i w ilu klubach pracuje drugi trener. Widocznie Panie "Zawodnik" masz Pan Problem Sam ze Sobą!
Wisła trzymajcie się raz na wozie raz pod wozem... | |
Kibic | 2014-08-12 16:56:58 |
Zawodnik - Jak tak się przejmujesz losami Wisły zakładaj spodenki i biegnij ich trenować a nie zagladasz komuś do życia gdzie kto pracuje i jak. Skoro masz tyle wiedzy to powinieneś wiedzieć że Wisła jest jednym z klubów gdzie trenerzy zarabiają śmieszne pieniądze za to co robią. A jeden nie udany mecz nie świadczy od razu o tym że drużyna nie rozwija się bądż nic nie robi. znalazł się komentator z polotem | |
Zawodnik | 2014-08-12 16:08:50 |
Gra juniorów Wisły Puławy była bez polotu, bez założenia taktycznego, bez zmiany sposobu gry w zależności od sytuacji, z katastrofalnymi błędami w środku pomocy i całej defensywy.Jedynie można wyróżnić tylko ich bramkarza, zresztą wychowanka Motoru. Prawdopodobnie drugi trener( pewnie z doświadczeniem gry w piłkę) tej drużyny na dzień dzisiejszy pracuje jeszcze w dwóch innych. Tylko pogratulować prezesom i klubowi Wisła Puławy tak zaradnych, fachowych trenerów i ogólnej myśli szkoleniowej.Jak tak pójdzie dalej to wszystkie zespoły tego klubu na wiosnę spadną o klasę niżej. Mimo wszystko życzę powodzenia w następnych meczach lig. | |
2014-08-12 15:52:18 | |
motorowiec | 2014-08-12 13:53:23 |
wisła grała jakby nie miała trenera, jak zbieranina z ulicy, żadnej taktyki, żadnego pomysłu na grę, szkoda tych chłopaków, są już drugi rok w klubie a nic się nie rozwinęli jako zespół, każdy coś tam potrafi indywidualnie ale nie ma to żadnego przełożenia na grę zespołową, brak nawet namiastki waleczności, błędy w ustawianiu, zero pomysłu na zbudowanie ataku, dwa podania między obrońcami i piłka do przodu, tak się nie gra w najwyższej klasie rozgrywkowej juniorów w Polsce !!!!!! ktoś musi się walnąć w pierś bo szkoda kolejnych zmarnowanych talentów, ludzie nie trzymajmy się na siłę stołków, miejmy trochę honoru, prezesi przejrzyjcie na oczy
| |
kibic | 2014-08-12 10:10:19 |
Żle, że Pan nie wie, Panie Abramczyk... | |
Obserwator | 2014-08-12 08:00:59 |
Mecz na bardzo niskim poziomie,szczególnie w wykonaniu Wisły. Mam wrażenie, że Trener Wisły nie ma pomysłu na grę swojego zespołu. |
do góry strony | powrót