W niedzielę trzy nasze zespoły walczyły o punkty na trzecioligowym froncie. Zwycięstwo nad kraśnicką Stalą odniosła Chełmianka. Z kolei Avia zremisowała w Boguchwale z Izolatorem. Jak trenerzy widzą dzisiejsze występy swoich zespołów?


Jacek Ziarkowski (Avia Świdnik): Na pewno szanujemy ten remis. Punkt na wyjeździe jest cenny. Z przebiegu gry pozostaje jednak lekki niedosyt, bo mieliśmy kilka klarownych sytuacji i przy odrobinie szczęścia mogliśmy się pokusić o komplet punktów. Nie narzekamy jednak i czekamy na kolejny mecz. Liczymy, że w nim zdobędziemy trzy punkty. Mam pewne zastrzeżenia do gry zespołu i realizacji założeń taktycznych. Można być jednak w miarę zadowolonym. Z meczu na mecz powinno być coraz lepiej.

Tomasz Orłowski (Stal Kraśnik, na zdjęciu): Zagraliśmy bardzo słabo pierwszą połowę meczu. Część zawodników, szczególnie ci młodzi, wyszli bardzo przestraszeni. Prezentowali się dużo słabiej niż w meczach kontrolnych, a graliśmy przecież z Mielcem, Stalową Wolą czy Wisłą Puławy. Sparing to jednak sparing. Brakowało nam dziś płynności gry. Długo utrzymywaliśmy wynik bezbramkowy, przysnęliśmy potem w czterdziestej piątej minucie. To była druga sytuacja Chełmianki i udało im się ją wykorzystać. W drugiej połowie graliśmy lepiej, ale tak naprawdę mecz toczył się od szesnastki do szesnastki. Ciężkie warunki, trudne boisko. Chełmianka wygrała, bo w pierwszej połowie grała spokojniej i odważniej. Boli to, że dostaliśmy bramkę w doliczonym czasie gry. Mam pretensje do zawodników, że w pierwszej części gry po prostu przeszli obok meczu.

Artur Bożyk (Chełmianka): Cieszy to, że udokumentowaliśmy naszą przewagę bramką i zdążyliśmy to zrobić w pierwszej połowie. W drugiej też stworzyliśmy groźne sytuacje, ale nie udało się ich wykorzystać by móc zamknąć ten mecz. Dobrze radziliśmy sobie z prostymi środkami jakie stosowała Stal. Nasza linia obrony prezentowała się należycie. Wszyscy w zespole wykonali wielką pracę i na tej płaszczyźnie wiele się rozstrzygnęło. Między innymi dzięki naszemu zaangażowaniu zdobyliśmy trzy punkty. Zasługiwaliśmy na to zwycięstwo i cieszę się, że punkty zostały w Chełmie.