Jednym z najwiÄ™kszych wygranych minionego weekendu w trzeciej lidze jest Hetman Å»óÅ‚kiewka, który po golu Ivlieva pokonaÅ‚ wyżej notowanÄ… CheÅ‚miankÄ™. ZÅ‚oÅ›liwi twierdzÄ…, że wszystkiemu winne jest wÄ…skie boisko. Trener Waldemar Wiater jest jednak nieco innego zdania.


ZwyciÄ™stwo nad CheÅ‚miankÄ…, zespoÅ‚em, który pan dobrze zna chyba podwójnie cieszy?

- ByÅ‚o to pierwsze spotkanie na naszym boisku, gdzie do tej pory nie trenowaliÅ›my. ByÅ‚a trawa, ale ogólnie nie byÅ‚o w dobrym stanie. ByÅ‚o strasznie dużo walki w Å›rodku, dużo baÅ‚aganu na boisku, a pierwsza poÅ‚owa nie przyniosÅ‚a sytuacji z obydwu stron. W drugiej poÅ‚owie w zasadzie wyglÄ…daÅ‚o to tak samo. Ustawieni byliÅ›my tak jak w Rzeszowie, by przeszkadzać CheÅ‚miance, która nie ma co ukrywać, jest od nas bardziej doÅ›wiadczonym zespoÅ‚em. Lepiej operowali piÅ‚kÄ…, ale to my po staÅ‚ym fragmencie gry prowadziliÅ›my 1:0. Potem goÅ›cie mieli przewagÄ™, ale grali dość prostymi Å›rodkami. Próbowali dÅ‚ugich piÅ‚ek, ale my mamy dwóch wysokich stoperów i oni dawali sobie radÄ™. Na szczęście to my strzeliliÅ›my gola. PozostawaÅ‚o tylko siÄ™ cieszyć.

Po raz kolejny potwierdza się, że to wasze specyficzne boisko przynosi punkty.

- WykorzystaliÅ›my rzut z autu, staÅ‚y fragment. Inna sprawa, że to boisko jest takie samo dla obydwu stron. Każdy staÅ‚y fragment gry pod naszÄ… bramkÄ… to też zagrożenie dla nas. GoÅ›cie na tak maÅ‚ym boisku też mogÄ… wrzucać piÅ‚kÄ™ w pole karne. Takie mamy boisko, co możemy na to poradzić? CheÅ‚mianka nas nie przewyższaÅ‚a w tym meczu. PóÅ‚ roku temu to my ledwo wychodziliÅ›my z wÅ‚asnej poÅ‚owy, a teraz wyglÄ…daliÅ›my dużo lepiej.

Gola na wagę zwycięstwa zdobył Ivliev. Czy powinniśmy się szykować na jego strzeleckie popisy tak jak miało to miejsce kilka lat temu?

- Teraz trochÄ™ inaczej gramy, a on sam jest też Å›rednio przygotowany by w tej naszej lidze grać. InnÄ… sprawÄ… jest to, że po Rzeszowie wypadÅ‚ nam RafaÅ‚ Bielak, który byÅ‚ w dobrej formie. GdybyÅ›my teraz mieli ich obu to wyglÄ…dalibyÅ›my lepiej i wynik też byÅ‚by lepszy. Nawet przy tym gorszym przygotowaniu Ivlieva on jest w stanie przyjąć piÅ‚kÄ™ i jÄ… utrzymać. DaÅ‚ 120% tego co potrzeba i jeszcze strzeliÅ‚ gola. Jak odchodziÅ‚ Koprucha to mówiÅ‚em, że takiego czÅ‚owieka nam potrzeba. Gdy wrócÄ… jeszcze kontuzjowani to bÄ™dziemy mocniejsi.