To idzie młodość. Na kogo zwrócić uwagę na ligowych boiskach?
2015-04-25 12:33:45 | autor: Karol Głuszek | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
O szkoleniu młodzieży w regionie mówi i pisze się mało. Wykonaliśmy więc trochę roboty i wzięliśmy pod lupę kilku dobrze rokujących na przyszłość młodych zawodników z Lubelszczyzny. Trenerzy od lat bronią się i powtarzają: mamy naprawdę zdolnych piłkarzy. Co z tego skoro ich talent bardzo często umiera w zarodku lub po prostu w szerszej perspektywie ci chłopcy nie osiągają tyle na ile wskazywałaby na to miara ich umiejętności.
U nas za szybko potrafimy się zachłysnąć i wielu młodych piłkarzy z miejsca nazywamy talentami, a często są to po prostu ludzie lepsi od rówieśników. Później, gdy pójdą do lepszych klubów lub zetkną się z seniorskim futbolem, niestety przepadają.
Młodym graczom brakuje najczęściej tak bardzo potrzebnej w piłce powtarzalności. Ktoś zagra dwa - trzy dobre mecze, a później znika na dłuższy okres Międzyczasie laurkę wystawi mu lokalna gazeta, w szkole zaś postrzegany jest jako gwiazdor. Jemu też rośnie mniemanie o sobie.
Niemniej w regionie znajduje się kilka perełek dobrze rokujących na przyszłość. No właśnie, na kogo warto zwrócić uwagę? Wyselekcjonowaliśmy kilka nazwisk i postanowiliśmy przedstawić ich sylwetki.
***
MATEUSZ KOCHALSKI (15 lat, bramkarz, BKS Lublin)
Podobno ogromny potencjał, jeden z najlepszych bramkarzy w swojej kategorii wiekowej w całym kraju. Powoływany na konsultacje kadry Polski U-15, regularnie występuje w kadrze wojewódzkiej. W maju po raz kolejny uda się na zgrupowanie reprezentacji młodzieżowej.
Dobry technicznie, pewny siebie – co u bramkarza jest cechą bardzo dobrą i wręcz wymaganą. Cały czas robi postęp. Według trenerów, którzy z nim pracują czasami za cichy na boisku, ale to – rzecz jasna – powinno przyjść z czasem.
Znajduje się w notesach skautów klubów z Ekstraklasy. Był testowany przez Legię i Lecha. Jest zatem duża szansa, że latem zamieni Lublin na stolicę Polski lub Wielkopolski.
LEON OTCHENASHENKO (16 lat, bramkarz, Wisła Puławy)
Urodzony w Łucku, zaczynał w Motorze Lublin, po czym trafił do Puław. Powoływany do kadry Polski, gra w kadrze wojewódzkiej. Dobra technika i gra na linii – to go cechuje. Podstawowy bramkarz w CLJ w obecnym sezonie, będąc o trzy lata młodszym od rywali. Od lat trenuje pod okiem Adama Piekutowskiego. Jest w szerokiej kadrze pierwszego zespołu. Jesienią 2014 roku dostał zaproszenie na testy do Borussii Dortmund . W Niemczech przebywał przez pięć dni, ale wolał zostać jeszcze w Wiśle. Był sprawdzany również przez Red Bull Salzburg.
MACIEJ OLESZCZUK (17 lat, pomocnik, AP TOP 54 Biała Podlaska)
Do Białej Podlaskiej przyszedł z Parczewa. Bramkostrzelny skrzydłowy, dobrze wyszkolony technicznie z dobrym dośrodkowaniem. Stworzony do gry kombinacyjnej. Regularnie grywał w kadrze województwa lubelskiego swojego rocznika.
MARCIN MICHOTA (18 lat, pomocnik, Motor Lublin)
Szybkość to jego znak rozpoznawczy. Bardzo dobry do gry z kontry, dlatego doskonale odnajduje się w taktyce Motoru Lublin w CLJ. Obdarzony dobrą techniką użytkową, potrafi zachować się pod bramką przeciwnika. Ma już za sobą debiut w pierwszym zespole.
MACIEJ ZAGÓRSKI (19 lat, bramkarz, Motor Lublin)
Jedno z objawień rundy rewanżowej w trzeciej lidze. Kosztem Pawła Lipca wskoczył do bramki Motoru i bluzy z numerem jeden szybko nie odda. Z Zagórskim w składzie lublinianie wiosną nie przegrali.
Na ogół wygląda pewnie, ale nie ustrzega się jeszcze błędów. W meczu z Podlasiem strzałem w krótki róg zaskoczył go Wiraszka, podobnie pokonał go Szymon Kardyś z Izolatora. W obu tych sytuacjach mógł zachować się lepiej.
KONRAD SZCZOTKA (19 lat, pomocnik, Wisła Puławy)
Zyskał dużo w oczach trenera Bławackiego. Praktycznie od niego zaczyna się ustalanie jedenastki „Dumy Powiśla”. Spokojny, wyważony, bardzo grzeczny. Na nic nie narzeka, nie grymasi, o nic się nie upomina. Charakterem nadrabia więc bardzo dużo. W obecnym zestawieniu Wisły gra na „ósemce”, choć gra na lewej strony pomocy też nie jest mu obca. Idealny do gry „ja do ciebie, ty do mnie”. Z konieczności był wystawiany także na lewej obronie, ale korzystniej prezentuje się w środkowej strefie. Zimą testowany przez Piasta Gliwice.
JAROSŁAW NIEZGODA (20 lat, napastnik, Wisła Puławy)
Najstarszy z całego towarzystwa. W seniorskim futbolu funkcjonuje już ponad dwa lata, ale tak naprawdę dopiero teraz ma swoje pięć minut. Typowy lis pola karnego, umiejący znaleźć się pod bramką rywala i – co najważniejsze – potrafiący „ukuć”. Może być nie widoczny przez większą część meczu, ale w odpowiednim momencie zrobi start i strzeli gola. Dobry timing to jego największa zaleta. Praktycznie na metrze urywa się obrońcom, a jak się rozpędzi, jest już nie do zatrzymania.
Wybornie, bo od siedmiu goli, zaczął rundę jesienną i coś nam się wydaje, że transfer do wyższej ligi to kwestia czasu. Tym bardziej, iż w każdym meczu ogląda go jego menadżer – Marek Citko, a zimą na testy zaprosiła go Korona Kielce. Sodówka mu raczej nie grozi – spokojny, nieszkodliwy chłopak, który poświęca się tylko piłce. Presja go nie rusza, a chłodna głowa to podstawa ku sukcesowi w sporcie.
A propos Niezgody. Przypomniała nam się pewna anegdota, którą opowiedział nam trener Robert Złotnik:
- Szatnia Wisły Puławy w przerwie meczu Centralnej Ligi Juniorów z Koroną Kielce. Trener Złotnik pobudza Niezgodę do gry, który był akurat niewidoczny.
- Trenerze, spokojnie – mruczy pod nosem Niezgoda.
- Druga połowa meczu. Niezgoda zdobywa gola, Wisła wygrywa. Ot, cały Jarek.
Tagi: Inne; Motor Lublin; Rozgrywki młodzieżowe; Wisła Puławy;
Dodaj komentarz
Komentarze
2015-05-04 12:44:59 | |
---|---|
o tak tak ! Ten z Brata dobry jest . I dobry jest też wiecznie młody i wiecznie "niezbędny w składzie' syn PREZESA. W ogóle Brat bogaty jest młodymi "wychowankami" wyszkolonymi za miejskie pieniądze samorządu Krasnegostawu, a grającymi na wiosce bo trenerzy z UKS Jedynka toczą nieustającą walke ze Startem. Wojujcie ze Startemtylko dzieci prosze szkolić za kasę gminy Krasnystaw a nie miasta Krasnystaw. | |
BCSN | 2015-05-03 09:35:29 |
Krystian Szczepaniuk (1996) z Brat Cukrownik w ostatnim meczu z Kłosem Chełm bramka, asysta i po faulach na nim 3 czerwone karki dobrze się rozwija i ma niesamowity wiatr w nogach. | |
nizsze ligi | 2015-04-28 17:35:19 |
są chłopaki z niższych lig np.A klasy,okręgówki którzy mają wielki talent ;). Też są na testach w różnych klubach z wysokich lig :) np.Patryk Błaszczuk z Eko Różanki, Radosław Gomułka z Ogniwo Wierzbicy i wielu innych :) | |
avia swidnik | 2015-04-28 08:39:22 |
zobacz sobie chociażby takiego zawodnika jak Mateusz Wołos z Avii Świdnik, oprócz Niezgody i Szczotki to resztę wciąga nosem... | |
do kibica | 2015-04-26 19:44:35 |
niby kto? wymień mi kilka nazwisk ? | |
IG | 2015-04-26 16:47:15 |
Robicie szkodę tym chłopakom takimi tekstami. | |
kibic | 2015-04-25 14:46:55 |
Proszę pamiętać że są jeszcze zdolni piłkarze nie tylko grający w Lublinie i Puławach. |
do góry strony | powrót