Remisowa inauguracja w Rejowcu Fabrycznym - relacja z meczu Sparta - Orlęta
2012-03-19 18:15:21 | autor: Mieczysław Suski | źródło: własne | « poprzedni news | następny news » |
Sto procent skuteczności wykazała Sparta w pierwszej połowie meczu z łukowskimi Orlętami. Jedyny strzał oddany w światło bramki zakończył się zdobyciem gola. Orlęta zresztą też nie grzeszyły skutecznością, więc do przerwy trudno było zachwycać się poziomem spotkania. Pierwszy strzał oddany został dopiero w 21 min. Była to próba strzelecka Sylwestra Bugi, po której piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. W trzy minuty później kolejny niecelny strzał oddał na bramkę Sparty Michał Botwina. Przez pierwsze pół godziny procentową przewagę w posiadaniu piłki miały z pewnością Orlęta, lecz nie przekładało się to na zagrożenie bramki gospodarzy, gdyż wszelkie próby ataków były skutecznie rozbijane przez defensywę gospodarzy. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy Sparta przeprowadziła kilka dobrych akcji. W 38 min. Łukasz Kiejda dostrzegł wychodzącego w okolicy narożnika pola bramkowego na idealną pozycję Jacka Ziarkowskiego i dograł mu piłkę, która po chwili była już w bramce gości. W kilka minut później Krzysztof Kierych sprawdził umiejętności bramkarza Sparty ale broniący po raz pierwszy w IV lidze Paweł Koleniec nie dał się zaskoczyć, choć uderzenie było z najbliższej odległości. Tuż przed gwizdkiem arbitra kończącym pierwszą część meczu, goście wykonywali rut wolny pośredni z pola karnego. Piłka jednak trafiła w mur a defensorzy Sparty wyjaśnili sytuację.
W drugiej połowie Orlęta ruszyły do ataku. W 49 min. ponownie Koleniec obronił strzał wprowadzonego po przerwie Macieja Kachniarza. W 57 min. tuż obok słupka bramki Sparty posłał piłkę Mateusz Padysz. W 66 min, po uderzeniu Łukasza Kiryło piłka o centymetry minęła spojenie słupka z poprzeczką. Wyrównujący gol dla Orląt padł na kwadrans przed końcem meczu. Zamieszanie podbramkowe wykorzystał Kachniarz, który dosłownie wepchnął piłkę do bramki, mimo rozpaczliwej interwencji obrońców i bramkarza. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie a remis wydaje się rezultatem oddającym przebieg gry.
SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY – ORLĘTA ŁUKÓW 1:1 (1:0)
1:0 - Ziarkowski (38), 1:1 - Kachniarz (75).
SPARTA: Koleniec - Adamiec, Pawelec, Krasnowski (78 Kister), K. Rutkowski - Filutowski (70 M. Chybiak), K. Kiejda, Pawłowski, Dąbrowski (62. A. Rutkowski) - Ł. Kiejda (81 Barabasz), Ziarkowski.
ORLĘTA: Lisiewicz - Wysokiński, Szlaski, Gryczka, Padysz, Kierych (61 Soćko), Matuszewski, Buga, Kiryło, Botwina (46 Kachniarz), Kopeć (65 Osiak).
ZÓŁTE KARTKI: K. Rutkowski (S), A. Rutkowski (S) - Matuszewski (O).
SĘDZIOWALI: Łukasz Woliński jako główny oraz Sachajko i Piórkowski (wszyscy KS Lublin).
Tagi: IV liga lubelska; Orlęta Łuków; Sparta Rejowiec Fabryczny;
do góry strony | powrót